Czekoladowe muffinki z bananami

Mocno czekoladowe muffinki z mleczną czekoladą i bananami tworzą niebiański smak. Do tego wilgotne, puszyste i przepyszne. Proste i szybkie w wykonaniu, naprawdę polecam. Piekłam je wiele razy i za każdym szybciutko znikają :)

Składniki na ciasto:

1 i 3/4 szklanki mąki pszennej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

100g mlecznej czekolady

2 łyżki gorzkiego kakao

1/2 szklanki drobnego cukru

2 jajka

1/3 szklanki oleju 

3/4 szklanki mleka

aromat waniliowy ok 4ml

3 średnie banany

Dodatkowo:

cukier puder do oprószenia

( zamiast cukru może być polewa czekoladowa, lukier, dowolnie)

Sposób wykonania;

Jak zawsze najpierw składniki mokre. W rondelku podgrzewamy mleko z połamaną czekoladą aż  rozpuści się, odstawiamy do wystygnięcia. Miksujemy 2 jajka z cukrem na puszystą masę. Następnie wlewamy olej, aromat, ostudzone mleko z czekoladą i dalej miksujemy. Teraz wsypujemy partiami suche składniki czyli mąkę, kakao, proszek i sodę. Miksujemy na wolnych obrotach do połączenia się wszystkich składników. 

Formę na muffinki wykładamy papilotkami i nakładamy ciasto do 1/2 wysokości. Obieramy banany, kroimy w plastry i wkładamy do formy, na to rozlewamy resztę ciasta.

Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ( góra/dół) 25 minut w temperaturze około 180-190 stopni do suchego patyczka. Każdy piekarnik jest inny i po 20 minutach należy już obserwować.

Po upieczeniu wykładamy na kratkę do studzenia.

Jak muffinki wystygną oprószamy cukrem pudrem lub dowolnie dekorujemy.

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Jeśli spodobał Ci się przepis, będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz i polubisz moją stronę na Facebooku => Wypieki Kate 

Kolorowy torcik z bitą śmietaną i owocami

Lekki, puszysty biszkoptowy torcik z dodatkiem owoców w połączeniu z bitą śmietaną. Prosty w wykonaniu, ładnie wygląda i tak samo pysznie smakuje. Polecam :)

Składniki na biszkopt:

(  porcja na tortownicę o średnicy 25cm, ja piekłam w dwóch małych o średnicy 18cm / szklanka 250ml)

7 jajek (osobno białka i żółtka)

1 szklanka drobnego cukru

1 szklanka mąki pszennej

1/3 szklanki mąki ziemniaczanej

różowy barwnik (u mnie w proszku)

Składniki na bitą śmietanę:

500ml śmietany kremówki 30% lub 36%

250g serka mascarpone

4 łyżki cukru pudru

Dodatkowo:

250g truskawek

125g borówek

125g malin

sok z 1 cytryny z 2 łyżkami wody do nasączenia

Sposób wykonania:

Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej.

BISZKOPT: Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę dodając partiami cukier. Następnie dodawać po jednym żółtku i ubijać na wolnych obrotach do powstania masy jajecznej. Mikser odstawiamy. Wsypujemy partiami przesiane obie mąki i delikatnie mieszamy silikonową lub drewnianą łyżką do połączenia się wszystkich składników.

Dzielimy ciasto na dwie porcje, do jednej dodajemy różowy barwnik i mieszamy.

Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, boków niczym nie smarujemy.

Pieczemy (góra/dół) około 35 minut w temperaturze 180 stopni.

Ważne: wkładamy do nagrzanego piekarnika i nie otwieramy podczas pieczenia. Po upieczeniu od razu wyciągamy i rzucamy nim z wysokości ok 40cm, na szafkę, na podłogę, dowolnie. Po tej czynności biszkopt nie opadnie. Zostawiamy do przestudzenia. Boki oddzielamy i ściągamy papier dopiero jak ciasto wystygnie.

Jest to porcja na tortownicę o średnicy 25 cm, ja podzieliłam na dwie mniejsze o średnicy 18cm. 

Jak biszkopty wystygną przekrawamy na równe blaty.

BITA ŚMIETANA: Schłodzoną kremówkę ubijamy (mikserem) z cukrem pudrem do uzyskania gęstego kremu, po czym dodajemy mascarpone i dalej miksujemy. Bita śmietana gotowa i przystępujemy do składania naszego tortu.

Pierwszy blat nasączamy sokiem z cytryny z dodatkiem wody, nakładamy bitą śmietanę a na nią przekrojone truskawki, wciskając je w masę. Kładziemy drugi blat, nasączamy, bita śmietana, borówki. Powtarzamy czynności z kolejnym blatem i kolejne owoce czyli maliny. Przykrywamy ostatnim blatem, bita śmietana i dowolnie dekorujemy owocami. Pozostałą bitą śmietanę nakładamy na wierzch i smarujemy boki tortu.

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Jeśli spodobał Ci się przepis, będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz i polubisz moją stronę na Facebooku => Wypieki Kate 

Zdjęcia wypieków bardzo mile widziane, trafią do albumu i na bloga.

Muffinki kokosowe z czerwoną porzeczką

Kokos i czerwona porzeczka to idealne połączenie smaków. Puszyste, delikatne a co najważniejsze szybkie w wykonaniu i w takim samym tempie znikają z talerza.

Składniki na ciasto:

1,5 szklanki mąki pszennej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

3 jajka

3/4 szklanki cukru

200ml jogurtu naturalnego

1/2 szklanki oleju

8 łyżek wiórków kokosowych

szczypta soli

Dodatkowo:

300g konfitury z czerwonych porzeczek

( u mnie własna konfitura)

można użyć dowolnej i o dowolnym smaku

wiórki kokosowe do posypania

opcjonalnie łyżeczka żelatyny

Sposób wykonania:

Jajka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy jogurt, olej i dalej miksujemy. Następnie wsypujemy stopniowo suche składniki: mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, szczyptę soli i wiórki kokosowe. Całość miksujemy na najmniejszych obrotach do połączenia się składników.

Formę na muffinki wykładamy papilotkami. Nakładamy ciasto do 1/2 wysokości, na to po łyżeczce konfitury i przykrywamy resztą ciasta.

Pieczemy (góra/dół) około 20-25 minut w temp. 180 stopni do suchego patyczka.

Po upieczeniu wykładamy na kratkę do wystudzenia. W tym czasie podgrzewamy w rondelku resztę konfitury, dodajemy łyżeczkę żelatyny i podgrzewamy. Nie może nam zagotować się konfitura, jak lekko się przewróci, wyłączamy i odstawiamy do wystygnięcia. Lekko ciepłą nakładamy na muffinki i posypujemy wiórkami kokosowymi. Jeśli konfitura jest gęsta nie trzeba dodawać żelatyny, wystarczy tylko ją podgrzać. 

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz.

Muffinki na owocowym jogurcie z kawałkami czekolady

Proste, szybkie w wykonaniu i bardzo smaczne. Idealne do kawki dla niespodziewanych gości. 

Składniki na ciasto:

( na 12 muffinek)

250g mąki pszennej

3/4 szklanki cukru

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

2 jajka

200ml jogurtu owocowego dowolny smak

u mnie malinowy

( najlepszy jest jogurt z kawałkami owoców)

8 łyżek oleju

2 łyżki mleka

Dodatkowo:

12 kostek gorzkiej czekolady

cukier puder do oprószenia

Sposób wykonania:

Jajka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy olej, mleko i jogurt, miksujemy. 

Teraz dosypujemy suche składniki czyli mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Całość miksujemy na wolnych obrotach do połączenia się składników.

Formę wykładamy papilotkami i nakładamy ciasto, a na końcu wkładamy po 1 kostce czekolady do każdej muffinki. Ja mam formę na 12 sztuk i ta porcja ciasta jest idealna.

Pieczemy 20-25 minut w temp. 180 stopni. U mnie zawsze góra/dół. Czas pieczenia po 20 minutach należy kontrolować ponieważ każdy piekarnik jest inny. Jak muffinki będą rumiane i wyrośnięte a patyczek suchy to już gotowe. Ja piekę na drugiej półce od dołu i po upieczeniu od razu wyciągam.

Po upieczeniu wykładamy na kratkę do wystudzenia. Następnie oprószamy cukrem pudrem.

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz.

Cytrynowe babeczki z kremem kiwi

Dla miłośników kwaskowatych smaków polecam delikatne cytrynowe babeczki z przepysznym kremem kiwi. Całość bez barwników i sztucznych dodatków, a zestawienie cytryny i kiwi tworzy niepowtarzalny smak.

Składniki na babeczki:

( wychodzi 12 babeczek)

220g mąki pszennej

180g masła

2 łyżeczki proszku do pieczenia

2 jajka

120ml mleka

150g cukru

sok i starta skórka z 1 cytryny

Składniki na krem:

160g frużeliny z kiwi

500g mascarpone

Wszystkie frużeliny robię z tego przepisu ==> frużelina

Nakładam do słoiczków i trzymam w lodówce, nawet kilka dni.

Dodatkowo:

2 kiwi do przystrojenia

Sposób wykonania:

Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy jajka, sok i skórkę z cytryny, miksujemy. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i wsypujemy porcjami na przemian z mlekiem. Tutaj już  najlepiej mieszać silikonową łyżką, a jeśli mikserem to na najmniejszych obrotach. Mieszamy aż powstanie gładka masa.

Do formy muffinkowej wkładamy papilotki a do nich nakładamy ciasto na 3/4 wysokości.

Pieczemy (góra/dół) około 25 minut w temp. 180-190 stopni.

Po upieczeniu wykładamy babeczki na kratkę do przestudzenia.

Podczas gdy babeczki pieką się, można już przygotować krem.

Schłodzone mascarpone i frużelinę miksujemy do uzyskania gładkiego kremu. Wstawiamy do lodówki na najniższą półkę aby schłodził się.

Po wystygnięciu babeczek i schłodzeniu kremu, dekorujemy. Ja używam rękawa cukierniczego i tylki M1, ale można w dowolny sposób udekorować, np. rozsmarować krem i na to owoce położyć. Wkładamy do lodówki na chwilę a przed podaniem ozdabiamy świeżym kiwi. Fajnie też do tego zestawienia pasują truskawki.

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz.

Rogaliki z nutellą - smakują jak seven days

Puszyste, mięciutkie i rozpływające się w ustach domowe rogaliki z nutellą, smakują jak seven days. Dawno nie jadłam tak dobrych, udało mi się idealnie dobrać proporcje, wyszły bardzo puszyste, lekkie i bardzo smaczne.  Polecam, są naprawdę obłędne i z pewnością każdy skusi się nie tylko na jednego:)

Składniki na ciasto:

( wychodzi około 20 sztuk)

600g mąki pszennej

40g świeżych drożdży

100g cukru

250ml mleka

2 jajka

70g roztopionego masła lub margaryny

90g gęstej śmietany 18%

90g  gęstego jogurtu naturalnego
( lub można dać albo jogurt 180g albo śmietanę 180g)

1/2 łyżeczki soli

Dodatkowo:

Słoiczek nutelli 350g

( można użyć masło orzechowe, powidła, dżem)

1 roztrzepane jajko do posmarowania

Sposób wykonania:
Składniki muszą być w temperaturze pokojowej.

1.W rondelku podgrzewamy mleko (nie może być gorące) z 2 łyżkami cukru, zdejmujemy z ognia, dodajemy pokruszone drożdże i całość mieszamy do rozpuszczenia się drożdży. Przykrywamy ściereczką na około 10 -15 minut do wyrośnięcia. 

2.Masło roztapiamy w rondelku i odstawiamy żeby przestygło.

3.Do miski, w której będziemy wyrabiać ciasto, dajemy pozostałe składniki: mąka, pozostały cukier, jajka, sól, śmietanę, jogurt, letnie masło i wlewamy wyrośnięte drożdże. Całość mieszamy łyżką a następnie ręcznie wyrabiamy ciasto. Jeśli będzie za mokre dosypujemy po trochę mąki. Ciasto generalnie jest miękkie i puszyste, nie należy dosypywać zbyt dużo mąki, tyle tylko aby nie kleiło się.Tworzymy kulę, posypujemy delikatnie mąką, przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. U mnie już po 30 minutach bardzo ładnie wyrosło. Pamiętajmy, że ciasto drożdżowe nie lubi przeciągów.

4. Jeśli podwoi swoją objętość, dzielimy na dwie części. 

5.Jedną część ciasta przekładamy na stolnicę, podsypujemy mąką i wałkujemy tworząc koło. Kroimy dokładnie jak pizzę (zdjęcie poniżej). Nakładamy nutellę i zwijamy zaczynając od podstawy trójkąta, Sklejenie powinno być pod spodem a końcówki wywijamy, tworząc rogalik. Nutelli nakładamy sporo, mamy do wykorzystania cały słoiczek, nie żałujmy. 

6.Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia, układamy rogaliki w odstępach i odstawiamy do wyrośnięcia. Teraz robimy rogaliki z drugiej części naszego ciasta.

7.Po wyrośnięciu smarujemy roztrzepanym jajkiem i wkładamy do nagrzanego piekarnika.

 Pieczemy (góra/dół) około 15 minut w temp. 180 stopni.

 Rogaliki pięknie wyrastają i są bardzo puszyste.

Ciepłe smakują najlepiej i ta rozpływająca się nutella, to jest to :)

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Jeśli spodobał Ci się przepis, będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz i polubisz moją stronę na Facebooku => Wypieki Kate 

Zdjęcia wypieków bardzo mile widziane, trafią do albumu i na bloga.

Zapraszam na inne smaczne => BUŁECZKI I ROGALIKI

Tort walentynkowy czekoladowo - truflowy z malinami

Dla fanów czekoladowych smakołyków polecam przepyszny i wyjątkowy tort z masą truflową, oblany czekoladą z dodatkiem świeżych malin. Smak prawdziwych trufli w połączeniu z gorzką czekoladą to raj dla podniebienia. Tort wszystkim bardzo smakował a tym samym szybko zniknął. Zadowolenie to najlepsza motywacja :)

U mnie blaszka serce ale przepis jest na tortownicę o średnicy 22cm.

Ja piekłam w dwóch ratach, w porcjach 2/3 i 1/3 ponieważ moja blaszka serce nie jest wysoka a ciasto rośnie.

Składniki na ciasto:

7 jajek

250g cukru pudru

75g gorzkiego kakao

Składniki na krem:

250ml śmietanki 30% lub 36%

10 cukierków Trufli ( Odra)

250g serka mascarpone

Składniki na polewę:

150ml śmietanki 36%

150g gorzkiej czekolady

1 łyżka płynnego miodu

1 łyżeczka żelatyny 

Dodatkowo:

125 g świeżych malin

lub innych owoców do dekoracji

Sposób wykonania:

Zanim zaczniemy piec ciasto należy przygotować bazę do kremu. Śmietankę podgrzewamy w rondelku, dodajemy pokrojone drobniutko trufle cały czas mieszając i pilnując aby śmietana nie zagotowała się. Można od czasu do czasu zdjąć rondelek z palnika i mieszać aż trufle rozpuszczą się. Gotową i ostudzoną bazę wkładamy do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc.

Teraz zabieramy się za ciasto. Do jednej miski wbijamy białka, do drugiej żółtka. Ubijamy żółtka na puszystą masę dodając cukier, następnie kakao przesiane przez sitko. Masa będzie bardzo gęsta, zwykły mikser może mieć problemy. Teraz ubijamy białka na sztywną pianę i dodajemy do żółtek, ale nie miksujemy, mieszamy szpatułką do połączenia się wszystkich składników.

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy ciasto.

Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 40 min w temp. 180 stopni.

Jak już ciasto wystygnie odwracamy je aby wyrównać wybrzuszenie i niech sobie tak poleży dłuższą chwilę. Nie jest to typowy biszkopt, jest to ciasto sufletowe, czyli wilgotne w środku, także bądźcie spokojni jeśli będziecie mieli obawy, że jest ono mokre.

Przecinamy ciasto na 2 lub 3 części.

Masa:

Miksujemy naszą dobrze schłodzoną bazę. Jak będzie już gęsta dodajemy partiami mascarpone i dalej miksujemy do połączenia się składników. Masa powinna być gęsta.

Przekładamy nasze warstwy ciasta gotowym kremem. Boków i góry nie smarujemy, ponieważ tam będzie polewa.

Tort wstawiamy do lodówki.

Polewa:

W garnuszku umieszczamy śmietankę, pokrojoną na małe kawałki czekoladę i miód. Podgrzewamy cały czas mieszając. Gdy powstanie gładka masa na koniec dodajemy żelatynę i jeszcze chwilę podgrzewamy. Studzimy, polewamy nasz tort i ozdabiamy malinami.

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz.

Bułeczki ślimaczki czosnkowo - ziołowe

Miłośnikom pizzy polecam pyszne bułeczki ślimaczki z czosnkiem i ziołami. Wyśmienicie smakują na ciepło jak i zimno, w zestawieniu z sosem czosnkowym. Proste i szybkie w wykonaniu, a jakże pachnące czosnkiem i smaczne.

Składniki na ciasto:

225ml mleka

30g drożdży

1 łyżeczka cukru

2 łyżeczki soli

500g mąki pszennej

2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju

1 jajko

Składniki na farsz:

50g miękkiego masła

2 serki topione po 100g Hochland z ziołami

4-5 ząbki czosnku

ulubione zioła ( oregano, tymianek...)

Sposób wykonania:

Mleko podgrzać, rozpuścić w nim cukier i drożdże. Do miski dać pozostałe składniki, dolać drożdże rozpuszczone w mleku, wyrobić ciasto aż będzie elastyczne. Przykryć miskę ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.

W tym czasie przygotujemy farsz. W miseczce mieszamy miękkie masło, serki topione, czosnek przeciśnięty przez wyciskacz i zioła. Całość mieszamy aby powstało masełko.

Gdy ciasto wyrośnie wałkujemy na stolnicy na duży prostokąt o grubości około 0,5cm.

I na tym całym płacie rozsmarowujemy nasze masełko. Zwijamy w rulon jak roladę i kroimy na plastry o grubości ok 2cm.

Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia i układamy w odstępach poziomo nasze ślimaczki. Odstawiamy do wyrośnięcia.

Po wyrośnięciu wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy (góra/dół) 15-20 minut w temp. 180 stopni. Po 15 minutach należy obserwować, ponieważ bułeczki szybko się rumienią a to znak, że już gotowe.

Podawać z sosem czosnkowym lub ulubionym dipem.

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Jeśli spodobał Ci się przepis, będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz i polubisz moją stronę na Facebooku => Wypieki Kate 

Czekoladowe babeczki z masą kajmakową

Dla fanów prawdziwych słodkości polecam przepyszne słodkie babeczki.

Składniki na ciasto:

Z tego przepisu wychodzi 16 babeczek

1 i 3/4 szklanki mąki pszennej

łyżeczka proszku do pieczenia

1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

2 łyżki prawdziwego kakao

1/2 szklanki cukru

2 jajka

1/3 szklanki oleju

3/4 szklanki mleka

aromat arakowy

Składniki na krem:

500g serka mascarpone

3-4 łyżki masy krówkowej-kajmakowej

Ja używam masy z mleka skondensowanego,

 gotuję puszkę w garnku przez 3 godziny i na noc wstawiam do lodówki.

Sposób wykonania:

W misce ubijamy najpierw jajka z cukrem, następnie wlewamy olej, mleko, aromat, chwilę miksujemy. Teraz wsypujemy wszystkie sypkie składniki i ponownie miksujemy.

Blaszkę do muffinek smarujemy lekko olejem, wkładamy papilotki i rozlewamy ciasto.

Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ( góra/dół) około 20 minut w temp. ok 180 stopni.

Krem:

Wszystkie składniki muszą być schłodzone.

Miksujemy mascarpone z masą kajmakową.

Masa musi być gęsta.

Wstawiamy do lodówki aby ją schłodzić.

Jak babeczki wystygną dowolnie dekorujemy.

 Ja używam rękawa cukiernicznego i  tylki Wiltona M1.

Babeczki przechowujemy w lodówce.
Najlepiej smakują po kilku godzinach chłodzenia.

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Jeśli spodobał Ci się przepis, będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz i polubisz moją stronę na Facebooku => Wypieki Kate 

Drożdżowy kwiatek z makiem

Jeśli lubicie ciasta drożdżowe to polecam coś dobrego i łatwego do zrobienia.

Składniki na ciasto:

1/2 kg mąki pszennej

40 g drożdży

2 łyżki cukru

250 ml mleka

1 żółtko

1 jajko

100g roztopionego masła

cukier waniliowy małe opakowanie

Składniki na lukier :

1/3 szklanki ciepłej wody

1 łyżeczka soku z cytryny

cukier puder

Dodatkowo :

Puszka gotowej masy makowej

Zamiast masy makowej można użyć innego nadzienia, np. powidła, ser biały na słodko.

Sposób wykonania :

Do miski wsypujemy przesianą mąkę, cukier waniliowy, wbijamy jajko i żółtko. Rozpuszczamy w rondelku masło i czekamy aż będzie letnie. Do ciepłego mleka dajemy drożdże i cukier, mieszamy do rozpuszczenia i wlewamy do miski. Dodajemy wystudzone masło. 

Całość mieszamy, dobrze wyrabiamy ciasto i przykryte ściereczką odstawiamy do wyrośnięcia.

Po tym czasie na stolnicy podsypanej mąką rozwałkowujemy nasze ciasto na mniej więcej prostokąt.

Wykładamy na całej powierzchni masę makową zostawiając 5 cm od górnego brzegu czyste ciasto, ponieważ będziemy zwijać w roladę. Zwijamy nasz płat ciasta w roladę a końce podwijamy pod spód. Kroimy na 4 centymetrowe kawałki.

Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i układamy nasze ślimaczki w odstępach, tworząc kwiatek ponieważ ciasto wyrośnie. Odstawiamy ponownie do wyrośnięcia.

Po tym czasie wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 30-35 minut w temp.ok 180 stopni.

W tym czasie można przygotować lukier.

Do miseczki wlewamy ciepłą wodę, sok z cytryny i stopniowo dodajemy cukier puder mieszając do uzyskania takiej gęstości jaką chcemy. 

Po upieczeniu polewamy nasz kwiatek lukrem ( ciasto nie może być gorące).

Smacznego!

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz.